Kampania "Jazda bez czytanki" ma przekonać kierowców do odłożenia smartfonów
"Każde działanie powodujące brak skupienia na drodze jest niebezpieczne i stwarza zagrożenie. Jadąc z prędkością 50 kilometrów na godzinę, w ciągu jednej sekundy potrzebnej na reakcję przejeżdżamy już prawie 14 metrów - więc nawet chwila nieuwagi na odczytanie smsa może doprowadzić do tragedii" – tłumaczy sierż. sztab. Damian Sokołowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
W minionym roku policjanci śląskiej drogówki odnotowali w regionie 5,5 tys. wykroczeń dotyczących korzystania z telefonów w trakcie jazdy. To blisko pół tysiąca mniej niż rok wcześniej, ale wciąż o wiele za dużo - oceniają policjanci.
Kampanię "Jazda bez czytanki", która potrwa do końca lutego, zainicjowała spółka Stalexport Autostrada Małopolska, zarządzająca płatnym odcinkiem autostrady między Katowicami a Krakowem.
W spotach radiowych przed używaniem smartfona za kierownicą przestrzega lektorka Krystyna Czubówna, a w internecie znani rysownicy i rysowniczki: Andrzej Mleczko, Marta Frej, Andrzej Rysuje, Magda Danaj – Porysunki i Janek Koza. Artyści w charakterystyczny dla siebie sposób ilustracjami zachęcają do porzucenia komórek podczas prowadzenia auta.
"Temat wydał mi się ważny, bo dotyczy praktycznie wszystkich kierujących, w tym mnie. Będę zadowolony, jeśli pointa rysunku przypomni się jakiemuś kierowcy, kiedy będzie chciał grzebać w telefonie, bo coś jest +niecierpiące zwłoki+. To nie jest sprawa życia i śmierci - a właściwie... właśnie jest!" - powiedział rysownik satyryczny znany jako Andrzej Rysuje, cytowany w informacji organizatora kampanii. "Nie dajmy się kierować telefonowi - to my trzymamy kierownicę" - dodała ilustratorka Magda Danaj.
Według przytoczonych przez organizatora kampanii danych, pochodzących z badań sprzed trzech lat, 57 proc. kierowców przyznaje, że używa telefonów komórkowych w podróży, a co trzeci uważa, że ma na tyle podzielną uwagę, że może bezpiecznie używać telefonu w samochodzie. Jednak nawet co czwarty wypadek w Polsce może być spowodowany tym, że kierowca – zamiast na drodze – jest skupiony na swoim telefonie.
"Nieuważność kierowcy na drodze szybkiego ruchu niesie znacznie większe ryzyko konsekwencji dla ludzkiego zdrowia i życia. Bezpieczne prowadzenie samochodu i aktywne korzystanie ze smartfonów lub innych urządzeń mobilnych definitywnie się wykluczają. Udział w ruchu drogowym nie powinien być jazdą bez trzymanki" - ocenił rzecznik organizującej kampanię spółki autostradowej Rafał Czechowski.
Posłuchać Krystyny Czubówny i zobaczyć, jak temat kampanii widzą rysownicy i rysowniczki, można na stronie www.jazdabezczytanki.pl. (PAP)
mab/ mark/