Mężczyźni, którzy nie angażują się w obowiązki domowe, nie są atrakcyjni dla kobiet
Od dziesięcioleci sfrustrowane kobiety porównują swoich partnerów do dzieci, którym trzeba się opiekować. Z kolei tacy niesamodzielni mężczyźni narzekają na brak seksu, zazwyczaj obwiniając o to partnerki, które nie mają na seks ochoty. Jak się okazuje, tacy faceci mają trochę racji - rzeczywiście ich partnerki tracą ochotę na intymne zbliżenia. Tyle że to nie one są winne. Za spadek libido odpowiadają mężczyźni. A konkretnie ich brak zaangażowania w obowiązki domowe. Dowody na związek pomiędzy mniejszą ochotą na seks kobiet, których partnerzy są leniwi lub fajtłapowaci, wykazały w swoim badaniu dr Emily Harris z Uniwersytetu w Melbourne i profesor Sari van Anders z Queen's University w Kanadzie. Wyniki swoich prac opublikowały na łamach pisma „Archives of Sexual Behavior”.
Badaczki przepytały ponad 1000 kobiet pozostających w związkach z mężczyznami o to, jak postrzegają swojego partnera. Uczestniczki badania pochodziły z całego świata i wszystkie miały dzieci w wieku poniżej 12 lat. Poproszono je o ocenę, czy zgadzają się ze stwierdzeniami takimi jak: „Czasami mam wrażenie, że mój partner jest jak kolejne dziecko, którym muszę się opiekować” albo „Nauczenie członków rodziny umiejętności niezbędnych do prawidłowego wykonywania prac domowych jest zbyt trudne, więc wolę je wykonywać sama”. Kobietom zadano też pytania o to, jak wygląda w ich związkach podział domowych obowiązków, takich jak przygotowywanie posiłków, zmywanie naczyń, pranie, prasowanie, płacenie rachunków i dowożenie dzieci do szkoły. Do tego zapytano je o to, jak bardzo pożądają seksualnie swojego partnera.
Wyniki ankiety pokazały, że kobiety, które miały więcej obowiązków domowych, zdecydowanie częściej postrzegały swoich partnerów jako niesamodzielnego. A to z kolei wiązało się z mniejszym pożądaniem seksualnym. „Można powiedzieć, że partnerzy tych kobiet przyjęli nieseksowną rolę – rolę dziecka” - stwierdziły autorki raportu. Ale dr Harris i prof. van Anders zaznaczyły też, że mogą być też inne przyczyny takiego stanu rzeczy. Ponieważ jest to pierwsze badanie, które próbowało bezpośrednio zmierzyć wpływ zjawiska „mężczyzny-dziecka” na pożądanie seksualne kobiet, wciąż wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi.
agf/ gra/