Od środy wchodzą w życie zmiany w ustawie o pomocy społecznej, m.in. w DPS-ach
Wiceminister rodziny i polityki społecznej zaznaczył, że celem zmian jest maksymalne wsparcie osób w miejscu zamieszkania. "Wszystko jest przygotowane i przyjęte zgodnie ze strategią rozwoju usług społecznych, czyli z procesem deinstytucjonalizacji" - podkreślił Szwed.
Dodał, że wszystkie działania w tym obszarze leżą w gestii samorządów, ale rząd wspomaga je finansowo.
Nowelizacja ustawy o pomocy społecznej, która wchodzi w życie od 1 listopada, zastępuje mieszkania chronione mieszkaniami treningowymi i wspomaganymi. Jak wyjaśnił wiceminister, będą one oferowały wsparcie dla osoby pełnoletniej, która ze względu na trudną sytuację życiową, wiek, niepełnosprawność, chorobę, potrzebuje wsparcia w codziennym funkcjonowaniu.
"Na początku te osoby otrzymują wsparcie osób, które się tymi mieszkaniami i osobami będą zajmowały" - wytłumaczył Szwed. Dodał, że te działania mają na celu usamodzielnienie tych osób, by w późniejszym czasie mogły mieszkać i funkcjonować samodzielnie.
W mieszkaniu treningowym będą świadczone usługi bytowe, praca oraz nauka lub utrwalania niezależności, sprawności w zakresie samoobsługi, pełnienia ról społecznych w integracji ze społecznością lokalną, w celu umożliwienia prowadzenia niezależnego życia.
W mieszkaniu wspomaganym świadczone będą usługi bytowe, praca socjalna oraz pomoc w wykonywaniu czynności niezbędnych w codziennym funkcjonowaniu i realizacji kontaktów społecznych, w celu utrzymania lub rozwijania niezależności osoby na poziomie jej psychofizycznych możliwości.
Wiceszef MRiPS przypomniał, że od listopada Domy Pomocy Społecznej będą świadczyć usługi krótkoterminowe. "Zgodnie z procesem deinstytucjonalizacji chcemy dać możliwość wsparcia osobom, które tego potrzebują, by nie odsyłać ich na cały okres swojego życia do Domów Opieki Społecznej" - powiedział Szwed.
Zaznaczył, że opiekunowie osób potrzebujących wsparcia będą miały możliwość skorzystania z krótkoterminowego wsparcia w ramach DPS-ów. Dodał, że osoba potrzebująca wsparcia mogłaby przebywać w takim domu do 30 dni w roku. "To byłby okres wytchnienia dla osoby, która opiekuje się taką osobą na co dzień" - powiedział wiceminister.
Domy Pomocy Społecznej będą miały także możliwość przyjmowania osób potrzebujących wsparcia na dzienną opiekę.
"Z jednej strony będzie to dobre rozwiązanie dla osób, które takiego wsparcia potrzebują, czyli dla opiekunów, a z drugiej strony są też Domy Opieki Społecznej, gdzie nie ma pełnego obłożenia podopiecznych i taka możliwość poprawi sytuację Domów Pomocy Społecznej" - wytłumaczył Szwed.
Ponadto od 1 listopada samorządy mogą także uruchomić usługi sąsiedzkie, które polegają na pomocy w prostych czynnościach, jak posprzątanie mieszkania, czy zrobienie zakupów.
Z usług sąsiedzkich będzie mogła skorzystać osoba samotna, która z powodu wieku, choroby lub innych powodów wymaga wsparcia innych osób, natomiast nie może go otrzymać.
Tak jak przy pozostałych zadaniach, gmina będzie mogła zadecydować, czy - organizując na swoim terenie usługę sąsiedzką - będzie korzystać z możliwości jej zlecenia organizacjom społecznym. (PAP)
autorki: Iga Leszczyńska, Karolina Kropiwiec
iga/ kkr/ mhr/