reklama
kategoria: Sport
29 grudzień 2023

Kończy się świetny rok polskiego kajakarstwa. Liczymy, że po igrzyskach w Paryżu nasza radość będzie jeszcze większa

zdjęcie: Kończy się świetny rok polskiego kajakarstwa. Liczymy, że po igrzyskach w Paryżu nasza radość będzie jeszcze większa / fot. Grzegorz Michałowski
fot. Grzegorz Michałowski
To był świetny rok dla polskiego kajakarstwa. Nasi sprinterzy zdobyli dziewięć medali mistrzostw świata i pięć mistrzostw Europy seniorów, a slalomiści za sprawą Klaudii Zwolińskiej i męskiej drużyny kajakarzy stawali na podium MŚ i ME. – Liczymy, że jeszcze w lepszych humorach będziemy po przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu – mówi Grzegorz Kotowicz, prezes zarządu Polskiego Związku Kajakowego.
Kolejny sezon z rzędu polscy kibice byli świadkami ekscytujących występów polskich reprezentacji, które przy wsparciu sponsora głównego PGE Polskiej Grupy Energetycznej S.A. dostarczyły nie tylko wielu wspaniałych wrażeń, ale i uzupełniły gabloty o następne trofea. Kończący się rok był także okresem wielu akcji promujących kajakarstwo, które wciąż zyskuje na popularności zarówno w wymiarze turystycznym, jak i wyczynowym.

Umowa z PGE Polską Grupą Energetyczną pomoże nam popularyzować kajakarstwo w kraju i jeszcze efektywniej spełniać się w sporcie wyczynowym. To są dwa główne cele naszej współpracy i w naszej opinii udaje się realizować. Dzięki środkom z Ministerstwa Sportu i Turystyki, a także z PGE Polskiej Grupy Energetycznej upowszechniamy kajakarstwo w Polsce za pośrednictwem różnych inicjatyw – mówi prezes Polskiego Związku Kajakowego Grzegorz Kotowicz.


Klasą samą w sobie ponownie były nasze kajakarki. „Atomówki”, jak pieszczotliwie są nazywane podopieczne trenera Tomasza Kryka, przez cały sezon imponowały wysoką formą i błyszczały na wszystkich międzynarodowych akwenach. Nie zawiodła zwłaszcza flagowa osada Polek. Startująca w niezmienionym składzie czwórka w składzie Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominika Putto najpierw w Krakowie została najlepsza w Europie, by dwa miesiące później na mistrzostwach świata w Duisburgu wywalczyć srebro i cieszyć się z kwalifikacji olimpijskiej na przyszłoroczne igrzyska w Paryżu. Z kolei w K2 500 metrów złoto ME zdobyły Naja i Puławska, a tytuł wicemistrzyń świata w tej konkurencji uzyskały 24-letnie Martyna Klatt i Helena Wiśniewska, które triumfowały też na MŚ w K2 200 metrów. Z Duisburga dwa medale w jedynkach przywiozły też Justyna Iskrzycka (srebro na 1000 m) i Putto (brąz na 200 m). Wyjazd do Niemiec był również udany pod kątem igrzysk w Paryżu. Polki w komplecie wywalczyły kwalifikacje olimpijskie, dzięki czemu mogą w spokoju przygotowywać się na najważniejszą imprezę przyszłego sezonu.

Nie jesteśmy już na żadnym szczycie, tylko twardo stąpamy po ziemi. Na tym polega pokora, żeby za bardzo nie chełpić się tym, co się zdobyło. To już historia i patrzymy przed siebie. Każda z dziewczyn zaczyna nowy sezon z czystą kartą, z przybitą piątką i sercem na dłoni – mówi Tomasz Kryk, trener reprezentacji Polski kajakarek.

Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest Suzuki Motor Poland.

Dwie kolejne przepustki na igrzyska dorzucili kanadyjkarze, a mianowicie mistrzyni Europy Dorota Borowska (C1 200 m) oraz czwarty w tym roku na świecie i na Starym Kontynencie Wiktor Głazunow (C1 1000 m). Bardzo bliscy zapewnienia Polsce miejsca w konkurencjach olimpijskich były też osady C2 500 metrów (Aleksander Kitewski/Norman Zezula oraz Sylwia Szczerbińska/Katarzyna Szperkiewicz) czy męska czwórka kajakarzy, która mimo zajęcia dziewiątej pozycji w finale MŚ w Duisburgu, nie przedostała się do Paryża. Dla kanadyjkowych dwójek czy kajakarzy w K1 1000 m i K2 500 metrów rysuje się jeszcze szansa walki o igrzyska w maju przyszłego roku podczas kontynentalnych kwalifikacji w węgierskim Szeged. Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest Lotto.

Ze świetnej strony w tym sezonie pokazali się też polscy slalomiści kajakowi z Klaudią Zwolińką na czele. 25-latka na przestrzeni ostatnich miesięcy była niekwestionowaną liderką naszej reprezentacji. Zawodniczka Startu Nowy Sącz najpierw podczas IE 2023 została podwójną wicemistrzynią Europy w K-1 i C-1, a na wrześniowych MŚ w Londynie zdobyła brąz w K-1. Dzięki jej postawie biało-czerwoni są spokojni o start na igrzyskach olimpijskich w obu konkurencjach. Na przepustkę w męskim C-1 zapracował dla Polski Grzegorz Hedwig, olimpijczyk z Rio de Janeiro i Tokio, Miłym akcentem tego sezonu były także występy polskiej drużyny K-1 wspieranej przez PGE Polską Grupę Energetyczną S.A., która na IE 2023 w Krakowie i MŚ w Londynie zdobyła po medalu. Tercet Dariusz Popiela, Mateusz Polaczyk i Michał Pasiut zakończył ten sezon ze statusem wicemistrzów Starego Kontynentu i trzeciej ekipy globu. W ślad starszych kolegów chcą pójść młodsi slalomiści. Na MMŚ w Krakowie czwarte miejsce w kayak crossie zajął Mikołaj Mastalski, a obiecująco w tej konkurencji podczas MŚ w Londynie i finału PŚ w Paryżu zaprezentował się Tadeusz Kuchno, meldując się dwukrotnie w czołowej szesnastce imprezy.

Jak najbardziej był to dla mnie przełomowy sezon. Musiałam przejść pewien proces, aby wskoczyć na wyższy poziom i walczyć o najwyższe lokaty. Przez wiele lat dążyłam do tego celu i udało się go zrealizować. Teraz liczę się w czołówce, walczę o medale i nie zamierzam na tym poprzestać – deklaruje Zwolińska, pięciokrotna złota medalista tegorocznych mistrzostw kraju w Krakowie.


To nie koniec, gdyż sukcesy odnosiliśmy też we freestyle’u kajakowym. Wicemistrzynią świata została Zofia Tuła. Nasza zawodniczka debiutowała w konkurencji kanadyjek.

Wspaniale jest zdobyć srebrny medal po cudownych i wymagających przygodach w tym roku. Od maja, więc przez prawie pół roku podróżowałam, trenowałam i startowałam w USA i Kanadzie. Znalazłam wiele radości w pływaniu z mniejszą kontrolą i tylko jednym piórem. To były moje pierwsze zawody w C-1 i myślę że to całkiem niezły początek – uśmiecha się Tuła.


Zadowolenia z sukcesów polskiego kajakarstwa w 2023 roku nie kryją we władzach sponsora głównego PZKaj.

Z Polskim Związkiem Kajakowym współpracujemy już drugi sezon. Przez ten czas nasi kajakarze zdobyli blisko 250 medali. Jesteśmy dumni, że mogliśmy im towarzyszyć i ich wspierać w tych ważnych wydarzeniach – mówi Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE
Polskiej Grupy Energetycznej S.A.

Zgodnie z naszą strategią biznesową rozwijamy odnawialne źródła, wykorzystując wiatr i wodę do produkcji zielonej energii, dlatego w ramach naszej strategii sponsoringowej wspieramy sporty, które tak jak my, wykorzystują energię wiatru czy wody. Taką dyscypliną sportu jest właśnie kajakarstwo i dlatego podjęliśmy współpracę z Polskim Związkiem Kajakowym, który zrzesza najlepszych polskich kajakarzy, którzy od lat, nieprzerwanie, zdobywają medale w najważniejszych imprezach na świecie. Nasza współpraca obejmuje nie tylko wsparcie polskiej kadry narodowej, ale także edukację kajakową i upowszechnianie kajakarstwa wśród dzieci i młodzieży z całej Polski. Jesteśmy partnerem zaangażowanym, dlatego wybierając podmioty do współpracy, zależy nam, żebyśmy wspólnie z nimi mogli promować polski sport. Pomagamy kształtować zarówno przyszłych polskich mistrzów, jak również, co jest dla mnie szczególnie istotne, promujemy polskie kajakarstwo jako sposób aktywnego spędzania czasu. Współpraca z Polskim Związkiem Kajakowym jest dla nas bardzo ważna, a liczne medale i tytuły tylko na w tym utwierdzają. Cieszę się, że możemy wspólnie działać na rzecz polskiego sportu – dodaje Dąbrowski.

Nasza współpraca z PGE Polską Grupą Energetyczną S.A. jest ściśle określona do igrzysk w Paryżu i mamy nadzieję, że występem we Francji tylko przekonamy do kontynuowania działań. W 2024 roku dalej zamierzamy popularyzować całe kajakarstwo, w tym kajakarstwo turystyczne – dopowiada prezes Kotowicz.

PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Strzelce Krajeńskie
4.2°C
wschód słońca: 07:20
zachód słońca: 16:05
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Strzelcach Krajeńskich